


Informacje
8 października 1929 roku starosta grodzki w Gdyni wydał zezwolenie na budowę kamienicy dla adwokata ze Starogardu, Leona Stankiewicza i jego żony Wandy, zaprojektowanej przez Włodzimierza Prochaskę i Tadeusza Jędrzejewskiego, absolwentów Politechniki Warszawskiej.
Niecałe półtora roku później, w lutym 1931 roku, pod Kamienną Górą, przy niezabudowanej jeszcze wtedy ulicy Świętojańskiej, oddano do użytku czteropiętrową kamienicę z lokalami handlowymi i bramą przejazdową w parterze. Pracami kierował inż. Eugeniusz Maciejewski, absolwent Politechniki Warszawskiej (1928).
Był to dom o charakterze dochodowym, z dwiema klatkami schodowymi, w którym na każdym piętrze zaprojektowano trzy duże mieszkania – środkowe 5-pokojowe i dwa boczne, 4- i 3-pokojowe. Ściany kamienicy wykonano z cegły, a dach z drewna.
Najdłuższą w gdyńskim śródmieściu, ponad 38-metrową, elewację frontową urozmaicono wykuszami na planie trapezu, będącymi nawiązaniem do paryskich realizacji Michela Roux-Spitza. W kamienicy Wandy i Leona Stankiewiczów wykusze rozmieszczono symetrycznie, w trzeciej, ósmej i trzynastej osi fasady. Komponują się one harmonijnie z rzędami okien połączonych listwą parapetową i nadają rytm całości.
Rozwiązanie plastyczne elewacji jest bardzo proste – w partii mieszkalnej budynek został wykończony gładkim tynkiem szlachetnym w kolorze ciepłego beżu z jaśniejszymi o kilka tonów wykuszami. Handlowy poziom parteru zdobi zaś tynk kamieniarski w kolorze piaskowym imitujący płyty kamienne. W środku parteru umieszczono szeroki, zwieńczony łukowo przejazd, zamknięty drewnianą bramą. W części parterowej warto zwrócić również uwagę na zachowany oryginalny mechanizm markiz w witrynach sklepowych.
Wystrój klatki schodowej kamienicy utrzymany jest w odcieniach szarości: schody z jasnego, siwego lastryka, ażurowa, metalowa balustrada, pomalowana na kolor jasnopopielaty z drewnianą poręczą, prostokątne spoczniki schodów wyłożone kwadratowymi płytkami w kolorze złamanej bieli. Na ścianach olejna lamperia w kolorze jasnoszarym, z dolną częścią o wyraźnej, „gniazdkowej” fakturze.
Swoistą dominantą, organizującą przestrzeń klatki schodowej w tym budynku, jest oryginalna winda firmy Romana Groniowskiego. Ten drewniany dźwig osobowy został zainstalowany w metalowym, ażurowym szybie w kolorze gołębim umieszczonym w „duszy” schodów. Pierwotne są również drewniane, przeszklone drzwi z wysokim szklonym nadślemiem podzielonym na 8 kwater oddzielających korytarz od klatki schodowej oraz wykończenie podłogi w tym miejscu. Składa się ono z kwadratowych płytek terakotowych w złamanych odcieniach bieli, żółci i czerwieni zakomponowanych w prosty, geometryczny układ. Bardziej złożona kompozycja, stworzona z tych samych trzech kolorów kafli, zdobi podłogę w jednym z lokali handlowych parteru.
Zdjęcia






Kamienica Wandy i Leona Stankiewiczów