


Informacje
Powiązane
W listopadzie 1937 roku, u zbiegu ulicy Mikołaja Reja i Legionów, na Wzgórzu Focha (obecnie Wzgórze Św. Maksymiliana) oddano do użytku dom czynszowy z piekarnią i cukiernią, zaprojektowany w 1936 roku przez absolwentkę Politechniki Warszawskiej (1932), Halinę Migurską. Inwestorami tej nieruchomości było małżeństwo Gotowałów – mistrz piekarski i cukiernik, Stanisław oraz jego żona Helena.
Na parterze tego dwu i częściowo trzypiętrowego domu dochodowego, murowanego i w całości podpiwniczonego, urządzono lokale handlowe i warsztat piekarski. W 1937 roku, w projekcie zamiennym urządzenia piekarni, który później został zrealizowany, Halina Migurska, zamiast pierwotnie przewidzianych dwóch garaży przylegających do budynku, zaproponowała powiększenie warsztatu piekarskiego o podpiwniczoną dobudówkę mieszczącą m.in. z maszyny do przesiewania mąki, zagniatania ciasta, formowania bułek a przede wszystkim mechaniczny piec piekarski.
Na pierwszym i drugim piętrze budynku projektantka przewidziała 2- i 3-pokojowe mieszkania a na poddaszu 2-pokojowe mieszkanie z łazienką, kuchnią i służbówką. Podłogi, w pokojach i przedpokojach wykończone zostały klepką dębową, w kuchniach i służbówkach były one wykonane z drewna sosnowego, a w łazienkach z lastryka. Ściany i podłogi warsztatu piekarskiego wyłożone zostały białą glazurą. W kuchniach zamontowano piece z białych kafli i kuchenki gazowe. Instalacje elektryczne oświetlenia, dzwonków i radia były kryte pod tynkiem.
Kubiczna bryła domu czynszowego Gotowałów posiada dwupiętrową częścią narożną, akcentowaną żelbetowymi balkonami i zakończoną tarasem osłoniętym prostą, metalową balustradą. Okna punktowe, zostały dekorowane po bokach cienkimi, pionowymi pasami pokrytymi ryflowaniem – poziomymi rowkami w tynku w kolorze ceglastym, odcinającymi się od ciemnobeżowej, pokrytej tynkiem półszlachetnym elewacji. Takie samo zdobienie okien występuje w części warsztatu piekarskiego. Okno na parterze zabezpieczono metalową kratą. Parter o przeznaczeniu handlowym, od części mieszkalnej oddziela gzyms dekorowany pionowym ryflowaniem. Przy wejściu do budynku od ul. M. Reja, z lewej strony umieszczona została metalowa, szklona podświetlana latarenka adresowa. Na szczególną uwagę zasługuje posadzka w sklepie firmowej piekarni Piotra Gotowały, z wejściem od ul. Legionów, wykonana z gorsecików. Jej kompozycja, opierająca się na zgeometryzowanym wzorze floralnym złożonym z żółto-biało-czerwono-czarnych płytek, jest niepowtarzalna. Te „ceramiczne kwiaty” o białych środkach (jeden poziomo lub pionowo ułożony gorsecik) i żółtych płatkach (składają się na nie 24 płytki w kolorze słońca zamknięte w kwadracie) rozłożone zostały na „siatce” – na pionowych i poziomych liniach złożonych z czarnych
i czerwonych gorsecików.
Zdjęcia


